Ameryka
Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3< Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~. Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji. Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D User : Inulka/Dojcz/Ame Liczba postów : 155 Join date : 15/09/2012 Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!
| Temat: Stany Zjednoczone czyli Ameryka! Sob Wrz 15, 2012 6:27 pm | |
| Imię: Alfred F. Nazwisko: Jones. Ekwipunek: Nóż i zwykła strzelba za pazuchą. Hierarchia:* Charakterystyka: Wygląd: Chłopak ma włosy koloru ciemnego blondu, które są...można by rzec krótkie. Oczy ma niebieskie, a jego sylwetka należy do raczej normalnych, mimo iż ciągle je tłuste i niezdrowe rzeczy. Należy do osób dość wysokich, jednak nie za bardzo. Mimo wszystko - jest wyższy od Anglii. Co do ubioru : zwykle ma na sobie mundur amerykański, a na ramionach ma zarzuconą brązową kurtkę lotniczą - tak, uwielbia samoloty. Jednak na co dzień stara się nosić zwykłe ubrania jak dżinsy, zwykłe koszulki... Cera? Ma ciemną cerę, jednak jasną... Można by stwierdzić, że taką pośrednią. Nosi okulary.
Charakter: Alfred należy do osób, które nie są ani skromne, ani spokojne, ani nie siedzą cicho. Jest strasznie rozbrykany, jakby miał typowe ADHD. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, nic nie robiąc. Ogólnie jest postacią, która uważa się za superbohatera, wszystkim stara się pomóc i ich uratować, jeśli są w tarapatach. Mimo to, jako jedyny nazywa się ,,Superhero"... Chce wszystkimi rządzić, być przywódcą, jednak zwykle niezbyt mu to wychodzi. Należy do osób wesołych, trzeba mieć szczęście, aby dostrzec Alfreda poważnego, bądź smutnego. Uważa, że widzenie przez Anglię dziwnych stworzeń jest nienormalne, jednak on sam wierzy w UFO. Nawet z jednym się przyjaźni. Mimo wszystko, gdy pozna się go bliżej, jest miły i niezwykle przyjazny. Uwielbia fast foody i może je jeść bez przerwy - mimo to nie tyje. Poza tym, ubóstwia samoloty. Stara się jednak nie okazywać uwielbienia samolotami, gdyż poszedł na statek. W końcu to zupełnie coś innego. Wiecznie śmieje się jak głupi, co czasami wszystkich drażni, chociaż gdy na prawdę musi być poważny, taki się staje. Jako dziecko mówił Arthurowi, że jego jedzenie jest najlepsze na świecie, jednak wcale tak nie uważał, po prostu nie chciał robić mu przykrości. I tutaj ukazuje się następna jego cecha - nie lubi robić ludziom przykrości. Stara się robić wszystko, aby ci czuli się jak najlepiej. Czasami oczywiście po ludziach ,,pociśnie" jednak gdy przesadzi, przeprasza.
Relacje: Anglia - wychował go. Mimo wszystko ich relacje są skomplikowane. Ameryka jest mu wdzięczny za wszystko i szanuje Arthura, jednak odkąd Alfred wyrósł i tzw. poszedł na swoje, wydają się obaj być na siebie niezwykle cięci... Ich relacje krótko mówiąc są tak poplątane, jak genealogia bohaterów ,,Mody na Sukces". Francja - miał wkład w wychowaniu go. Śmiesznie, bo chłopak czasami twierdzi, że ten jest dla niego niczym ojciec, a Anglia niczym matka. Kanada - brat. Seszele - ,,siostra" można by rzec... Jeszcze kilka osób, ale ich nie ma po co wypisywać.
Historia: Jako dziecko był wychowany przez Anglię, chociaż mógł zostać wychowany przez Francję, który wtedy wraz z Arthurem starał się przekabacić go na swoją stronę. Mimo to, poszedł do Arthura. Jako dziecko niezwykle interesowało go wszystko co ten robił, więc nie dziwne też, iż chłopak znalazł się tutaj. Morze i statki... Ciekawe!
(Jeśli za krótko - proszę powiedzieć, poprawię ^^) | |
|
Admin
Orientacja : Ekwipunek : - Wątki i powiązania : - Po jakiego czorta jesteś na statku? : - Liczba postów : 444 Join date : 18/02/2012
| Temat: Re: Stany Zjednoczone czyli Ameryka! Wto Wrz 18, 2012 2:43 pm | |
| - Kod:
-
Mimo wszystko - jest wyższy od Anglii. Źle patrzysz |:< - Kod:
-
Jako dziecko mówił Arthurowi, że jego jedzenie jest najlepsze na świecie, jednak wcale tak nie uważał, po prostu nie chciał robić mu przykrości. Zaraz ja ci zrobię przykrość D:< MOJE ŻARCIE JEST CHOLERNIE DOBRE. - Kod:
-
a Anglia niczym matka. NICZYM CO, PSIAMAĆ? Załoga: Grupa A Hierarchia: Kanonier Ekwipunek: Nóż i zwykła strzelba za pazuchą. | |
|
Ameryka
Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3< Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~. Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji. Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D User : Inulka/Dojcz/Ame Liczba postów : 155 Join date : 15/09/2012 Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!
| Temat: Re: Stany Zjednoczone czyli Ameryka! Wto Wrz 18, 2012 5:55 pm | |
| Dobrze patrze =w= Yes, yes, Arthur... Bardzo dobre =,= *ironia* Mamaaaa! xDD | |
|
Sponsored content
| Temat: Re: Stany Zjednoczone czyli Ameryka! | |
| |
|