Sala Główna

Przestronna, jasna sala – zapewne dzięki wysokim oknom, które wpuszczają dużo światła. Pod drewnianymi ścianami, obitymi gdzieniegdzie tapetą we florystyczne wzory stoją długie, dębowe stoły, na każdym z nich pali się kaganek lub świeczka – ale tylko wieczorem, kiedy wszystko spowija mrok.
Kominek i okazjonalne, wiszące w charakterze dekoracji sztuczne głowy dzikich zwierząt dodają temu miejscu swoistego uroku. Tak samo jak bogata kolekcja alkoholi, widoczna na półce za wypolerowaną ladą.
Wydawałoby się, że to już wszystko - bo tak jest, ale dla zwykłych gości. Ci, którzy nie są zwykli i wiedzą, gdzie szukać i co powiedzieć, mogą dostać się jednak na zaplecze, gdzie znajdują się starannie chronione schody. Bo też taki jest sens całego tego przybytku - karczma to tylko przykrywka, w rzeczywistości będąca bazą Braci Rodriguez.