Go?? Gość
| Temat: Ja, Król Bałtyku Sob Wrz 15, 2012 7:22 pm | |
| Imię: Matthias Nazwisko: Køhler Ekwipunek:* Hierarchia:* Charakterystyka:
- Wygląd: wysoki młodzian, z wiecznym zacieszem totalnego idioty na mordzie. Jego jasne włosy przejawiają właściwości antygrawitacyjne, które neutralizuje jedynie wielki kubeł zimnej wody (a i to nie zawsze). Oczy ma błękitne jak
zbyt długo trzymane w zamrażarce zwłoki bezchmurne niebo. Ponadto jego ulubione kolory to czarny i czerwony, więc analogicznie będzie miał większość ubrań w tychże barwach.
- Charakter: wesoły idiota, dość mylnie przekonany o własnej zajebistości i geniuszu. Co prawda bić się potrafi i nie poddaje się łatwo (właściwie nigdy), ale Einsteinem to on nie jest. W swojej arogancji uważa, że wszystko musi mu się udać. Dosyć często bywa pod wpływem różnorakich napojów procentowych niewiadomego pochodzenia. Lubi ryby. Lubi także narzucać swe towarzystwo osobom będącym w pobliżu i nie widzi nic złego w swojej nachalności. Choć stara się być życzliwy i troskliwy, najczęściej zabiera się do tego w nieodpowiedni sposób i jego intencje są opacznie rozumiane. Mimo to, nie traci pogody ducha.
- Relacje:
- Holandia - najlepszy przyjaciel, od którego regularnie dostaje po ryju - Norwegia - oficjalnie traktuje go jak młodszego brata. Ale to tylko oficjalna wersja... - Islandia - jego naprawdę traktuje jak młodszego brata - Szwed - tak zwany wielki HEJT, z którym leje się przy każdej okazji po mordach - Prusy i Anglia - najlepsi towarzysze do chlania
- Historia: ** Jako dziecko był bardzo samotny. Dlatego też znalazł sobie przyjaciół i
zmusił ich przekonał ich, by razem z nim popłynęli w daleki świat. I w ten oto sposób cała Europa zaczęła trząść portkami , bojąc się najazdów wikingów, którzy w swoich zabawach najdelikatniejsi nie byli. Dania został "Królem Bałtyku" i przez jakiś czas wszyscy drżeli przed nim ze strachu. A potem Szwed, nie wiedzieć czemu, się zbuntował i wszystko trafił szlag. Innymi słowy, Szwed stał się niepodległy i od tamtego czasu się z Danem nienawidzą w pełnym tego słowa znaczeniu. Ogólnie rzecz biorąc, Dania zapewne znalazł się właśnie tu i właśnie teraz, głównie przez sentyment do morza, jaki został mu jeszcze z tych starych dobrych czasów.
Oto i koniec morskiej opowieści, chyba nic do dodania już nie mam. |
|
Admin
Orientacja : Ekwipunek : - Wątki i powiązania : - Po jakiego czorta jesteś na statku? : - Liczba postów : 444 Join date : 18/02/2012
| Temat: Re: Ja, Król Bałtyku Wto Wrz 18, 2012 4:20 pm | |
| Załoga: Statek Wielkiego i Wspaniałego Prusa Hierarchia: Żaglomistrz Ekwipunek: Kordelas | |
|