Pirate Hetalia
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Pokład statku

Go down 
+2
Admin
Ameryka
6 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
AutorWiadomość
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyWto Lip 02, 2013 6:39 pm

Alfred uśmiechał się szeroko. On dalej nie traktował tego poważnie. Przynajmniej tak mogło się wydawać reszcie załogi. On w porównaniu z innymi nie nienawidził załogi Gilberta. Wręcz przeciwnie. Tamci wiele mu pomogli. Zwłaszcza Argentyńczyk, Chilijczyk, Polak... Łotysz, jednak ten był jedynie zakładnikiem. Przymknął powieki i zerknął na Anglika z głupkowatym uśmieszkiem. Jak zawsze. Udając przed nim debila. Jak i przed każdym... więc niewiele mu to robiło. Wbił wesołe spojrzenie w dziewczyne.
-Przyszedłem tu za rodziną, sis! Głównie Arthurem. A co?-poczochrał siostrę zadowolony po głowie.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySob Lip 06, 2013 4:20 pm

Dziewczyna zaśmiała się, gdy ten poczochrał jej włosy. To było takie... miłe. Tak. Zachowywał się tak, jak ona zawsze wyobrażała sobie starszego brata. Często widziała, jak jej rówieśnicy, gdy jeszcze mieszkała na wyspie chwalili się, co ostatnio robili z rodzeństwem. No coż, tamteisi ludzie dużo dzieci mieli, jak Art...eno, a Dominika była znajdą, i wychowana została przez starszą parę. Może nareszcie pozna jak to jest?
- A tak się pytam. Ile ludzi, tyle różnych historii...- odpowiedziała. Następnie spojrzała na Artura jakby przestraszona i z powrotem na Alfreda
- N-nie boisz się, że będzie wściekły za to...? - zapytała cichutko, szepcząc. Tak, by kapitan nie usłyszał. -No wiesz... na statku nie ma czegoś takiego jak rodzina...
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Lip 10, 2013 11:05 pm

Młodzieniec wydawał się nie zwracać na nic uwagi. Każdy mógł sobie posłuchać o czym ich dwójka rozmawiała. Bardziej przerąbanego już raczej mieć nie mógł. Przynajmniej tak mu się zdawał, zresztą... jest przecież superbohaterem, co oni mogą mu zrobić, co?! Nic! Miał słuchać się kapitana, ale nic to nie zmienialo!
-Wierz mi, takie coś mówi specjalnie, a sam do niektórych z rodziny ma dziwne podejście. Poza tym - on o tym wie. I nie obchodzi mnie co uważa pod tym względem. Mam się go słuchać, ale to, czemu tu jestem jest moja sprawą...-znów poczochrał ja po wlosach.-Siiiiis!
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyPią Sie 02, 2013 11:43 am

Dominica uśmiechnęła się- w sumie miała bardzo dobry humor, a to wszystko dzięki niemu. Wcześniej nie była taka radosna, bo zdarzenia z wcześniejszych dni dawały się we znaki, i nie mogła się nazwać jak zawsze, wulkanem radości. Teraz to określenie zdecydowanie przeszło na nowo poznaną część rodziny. To dopiero była chodząca góra pozytywnej energii! I na dodatek najwyraźniej nią zarażała...
-Skoro tak mówisz - zaśmiała się- mimo wszystko jednak w obecnej chwili wolę się nie narażać.. nie jestem w pełni zdrowia, a jeszcze by mi brakowało, żeby za nieposłuszeństwo posypywali mi rany solą...
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySob Sie 03, 2013 9:51 pm

Uśmiech poszerzył się na twarzy chłopaka. Był zadowolony. W końcu ktoś, z kim można pogadać i nie być przy tym drętwym jak kłoda. Od razu robiło się przyjemniej. Przymknął wesoły powieki i poklepał delikatnie dziewczynę po ramieniu. Cmoknął i pokręcił głową.
-Cóż... sądzę, że lepiej nie podpadać i nie iść śladami jak to mawia Arthur - wyrodnego czyż nie?-oczywiście młodzieniec mówił o sobie.
Roześmiał sie nieco sucho. Mimo to, starał się, aby uśmiech nie znikał z jego twarzy.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyNie Sie 04, 2013 10:20 am

Dziewczynka wiedziała że mówił o sobie. Słyszała od mości kapitana... Ale nie chodziło jej o to.
- Pójdę własną drogą- powiedziała, trochę poważniejąc- po prostu moja droga nie prowadzi przez dno oceanu. Nie teraz, przynajmniej. - i znów się uśmiechnęła. Zastanawiała się, czy czasami nie zarzuciła jakimś pseudofilozoficznym tekstem, ale po krótkim namyśle stwierdziła, że skoro rzeczywiście tak uważa, to nawet jeśli tak brzmiało, było na miejscu, nie?
- A co robisz na statku? -zapytała, chcąc zmienić odrobinkę temat. Jeszcze poszedłby dalej, i bardziej zasmucał chłopaka. A tego nie chciała.
- Znaczy, czym się tu zajmujesz- sprecyzowała.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 7:29 am

Chłopak skrzywił się nieco na jej słowa. Jako wychowanek Arthura miał zupełnie inaczej, niż inni jego wychowankowie. Sam nie wiedział czemu, ale gdy był mały, Anglik zmieniał się, kiedy byli sami. Jakby był inną osobą. Dlatego trudno było chłopakowi przestawić się na to, że Arthur jest...taki. Drgnął na pytanie dziewczyny. Zamyślił się, co było widoczne, zwłaszcza po tępej minie i spojrzeniu, które Alfred skierował na Dominice. Uśmiechnął się lekko.
-Ja? Artylerią of course! Jestem kanonierem.-puścił do dziewczyny oczko.-Broń to coś, co mnie interesuje. This is fantastic work.
Wyszczerzył swoje białe zęby w szerokim uśmiechu.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 4:42 pm

Nie, ona była z tych znajd, do których kapitan nie przywiązywał się, co więcej, Domi wysunęła teorię że należy do generacji znajd, na które kapitan nie zwracał uwagi. Serio? ,,Tato, ucięłam sobie palca, i krew leci'', ,,Tak tak kochanie, wspaniale, a teraz wracaj się bawić''. Więc raczej tak.
Widziała jego minę, więc uśmiechnęła się lekko i zapytała:
-Co? Zdziwiony podejściem? Taka już jestem, będziesz musiał się przyzwyczaić - powiedziała. No co miała poradzić? Życie w dżungli robi swoje.
Na wypowiedź chłopaka odnośnie tego czym się zajmuje uśmiechnęła się szeroko. Niby wszyscy tępią makaronizmy, czy po prostu wstawianie słów z innego języka, ale w jego wykonaniu fajnie to brzmiało, nie przeszkadzało, a nawet pasowało.
- Heh, ja jestem tu by kapitan i załoga nie chodziła o suchym pysku- zaśmiała się. W sumie nie wiedziała, dlaczego osadzili ją na takim stanowisku- niektórzy uznają wiek szesnastu lat za młody, inni za już odpowiedni, a można było to pogodzić i mogła być grajkiem. Ale w sumie nie przeszkadza jej ta robota, a grać i tak może, więc jest szczęśliwa.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 5:04 pm

Wzruszył ramionami. Na tym statku już nic go nie dziwiło. Zwłaszcza podejście do życia piratów. Zwykle był tu najmłodszy, jednak teraz już sytuacja się zmieniła. Drgnął, słysząc co ta tu robi.
-Arthur dał Ci w tak młodym wieku być barmanem? Naprawdę...? Nie sądziłem, że jest takim idiot. Shit... No ale nic, uważaj i jeśli będzie za często do Ciebie po alkohol przychodził, wołaj mnie, ok?-puścił jej oczko i poklepał dziewczyne delikatnie po ramieniu.-Czasami naszego kapitana należy ściągnąć na ziemie, nawet jeśli kończy się to kłótnią. A kończy się nią zawsze...-ostatnie zdanie wyszeptał sam do siebie.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 5:28 pm

Dziewczyna zachichotała
-Myślę, że to działa na zasadzie, że obsadza w tych rolach, których akurat najbardziej w danym momencie brakuje.- po czym dodała szeptem- Jaki papa jest, wiesz pewno lepiej ode mnie. Brak barmana musiał mu pewnie niesamowicie dokuczać.
Po czym znów zaśmiała się i spojrzała na załogę, i znów na kapitana. Fakt, lubił popić, i po popiciu działy się dziiiwne rzeczy- ale nie jej osądzać.
Chłopak najwyraźniej uważał że praca w towarzystwie pijanych jest niebezpieczna...well...
-Oj dam sobie radę! Nie z takimi już sobie radziłam!- powiedziała, podniosła kciuk do góry i wyszczerzyła ząbki. No bo co może być trudnego w powaleniu i spacyfikowaniu pijanego...?
Dla Domi nic. Dla reszty świata już co innego. Ale who cares?
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 5:44 pm

Blondyn cmoknął rozbawiony. Nie chodziło mu o nie poradzenie sobie z pijakami, a o zachowania Arthura. I jego zdrowie. Mimo tego, że chłopak zrobił głupie rzeczy, zależało mu na kapitanie nadal. Nawet bardzo... W końcu go wychował i tym podobne. Nie chciał rozpamiętywać reszty... Ani tego, co swoimi czasy zrobił Arthur, ani tego, co zrobił on sam. Zamknął oczy, mimo to nie dając po sobie poznać tego, że znów nie było mu do śmiechu. Uśmiechał się tak czy siak.
-Nie wątpie w to, sis!
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 7:16 pm

Ona nie przejmowała się nim. Oko za oko, ząb za ząb. On się nią nie opiekuje, ona też nie będzie. Przynajmniej tak uważała. A tyle o sobie wiemy ile nas sprawdzono, czyż nie?
Domi ma to do siebie że umie wyczuć sztuczny uśmiech od szczerego. Jedyna chyba rzecz, której nauczyła się od Anglika oprócz angielskiego.
- Hej, co jest? - zapytała, patrząc na niego ze zmartwieniem. Położyła mu też rękę na ramieniu.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 7:46 pm

Alfred drgnął. Zamrugał zdziwiony powiekawi patrząc na nią. Żadko ktokolwiek zauważał, że jego uśmiech jest sztuczny...no kurde! Nienormalne! Już wiedział, że ją także należało rozgryźć. Przymknął powieki i spojrzał na jej dłoń.
-...Everything is ok sis...-lekki uśmiech.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 8:23 pm

Ciekawe jak sobie poradzi w rozgryzaniu tak łykowatego kąska jakim jest mała pani barman.Sama nie wiedziała, do jakich osób należy, no ale nie jej oceniać, nie?Jak komuś się uda to gratuluję. Na chyba że to wróg. Wtedy by go utopiła ^^''
- Nie no serio? Nie wiem, tajemnica jakaś, że nie chcesz powiedzieć? - zapytała. No ślepa nie jest, widzi że coś jest nie tak.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptySro Sie 07, 2013 8:31 pm

Młodzieniec miał to w sobie, że nie był takim idiotą, za jakiego się podawał. Rozgryźć człowieka było dla niego proste. Zwłaszcza jeśli ta osoba miała bywać niedaleko i mógł ją obserwować. Nawet Arthur nie znał takiej umiejętności u Alfreda, a on wiedział o nim najwięcej. Zaśmiał się.
-Nic, po prostu się zamyśliłem! Spokojnie sis~
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyPon Sie 12, 2013 5:43 pm

No to teraz pewnie dowiedział się czegoś o nowej siostrze- ta bardzo martwi się o innych, jeśli jej na nich zależy. A na pewno zależało jej na rodzinie.
- Ej no. Nie moja wina że się martwię, nie? Tak nagle zmienił ci się humor. - następnie odwróciła głowę i cicho powiedziała, do siebie - pewnie znów powiedziałam coś nie tak.
Dziewczyna była wyczulona na tym punkcie, zawsze bała się że kogoś urazi. Często nie świadomie powie coś, i wtedy taka osoba się smuci... gorzej, jeśli ta zacznie ją wyzywać, ale to już inna bajka.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyPon Sie 12, 2013 9:55 pm

Amerykanin uniósł brew, by po chwili się roześmiać. Tak, dziewczyna go rozbawiała. Zwłaszcza to jej martwienie się. Rzadko ktoś się o niego martwił... Gdy sytuacja była poważna - może i tak, jednak nie jeśli chodziło o takie błahostki. Rozczochrał młodszej siostrze włosy widocznie rozbawiony. Pokręcił wesoło głową i cmoknął.
-Widzisz sis, mnie nie tak łatwo urazić! I'm superhero! You remember sister!-zawołał wesoło szczerząc przy tym białe zęby w uśmiechu.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyPon Sie 12, 2013 10:16 pm

Dziewczę widząc jego radość uśmiechnęło się radośnie i również się zaśmiało. Następnie radośnie odrzekło:
- Jasne! Zapamiętam to, bro! - i położyła mu dłoń na ramieniu, i uniosła kciuk do góry.
Następnie do głowy wpadła jej dla niej ciekawa, a możliwe że głupia myśl. No bo pasowałoby jakoś oblać nową rodzinę i jej spotkanie!
- No dobra, bracie, chyba najwyższy czas żeby jakoś uczcić nasze spotkanie?- powiedziała, i poszła zza skrzynię, stojącą przy wejściu na pokład. Za nią ukryła rum, gdyby musiała jakoś udobruchać nowo poznanych na pokładzie.
Chwyciła ją, i wróciła do brata. Następnie otworzyła butelkę i podsunęła mu pod nos
- Nie wiem czy pijesz, ale chociaż łyk. I nie ma nie.
A wzrok miała przyjemny, spokojny. Choć jeśli odmówi może się obrazić.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyPon Sie 12, 2013 11:10 pm

Nie wyglądało na to, aby niebieskookiemu uśmiech miał zniknąć z twarzy. Wręcz przeciwnie, na gest Domi, poszerzył się. Jednak mimo to...szybko zniknął widząc rum. Od razu przypomniało mu się jego picie. Nie specjalnie pasował mu taki stan po raz kolejny... Skrzywił się lekko i odetchnął.
-Ok, sis! Ale wypije tylko łyk, nie więcej. Nie jestem zbyt...jak to mówią...odporny na rum.-zachichotał cicho, nieco nerwowo.
Złapał za butelke i upił łyk. Odetchnął zadowolony i oddał jej trunek.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyWto Sie 13, 2013 1:23 pm

Uśmiechnęła się i wzięła butelkę, po czym przybliżyła do ust, i wypiła trochę. Cóż, na pewno więcej niż on. A ile, nawet nie wie, po prostu piła.
- Spoko, rozumiem! Ważne, że chociaż tyle - powiedziała, gdy przestała, i odłożyła butelkę na miejsce.
Rozglądnęła się po statku. Czas chyba jakby zastygł, bo jakby nic przez ten czas się nie stało. Dziwne. W końcu rozmawiali chwilę, a wyglądało na to, jakby nikt tego nie zauważył... dziwne. Bardzo dziwne.
Ale who cares? Uśmiechnęła się wesoło, i zapytała
-Hm, tylko co teraz? Czyżby moja moc bycia ignorowaną przeszłą teraz na ciebie, i nikt nas nie zauważał....? Ale fajnie- zaśmiała się.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyNie Wrz 08, 2013 1:10 pm

Amerykanin obserwował siostre z uśmiechem. Ciekawie było tak postać, porozmawiać z kimś przyjaźnie nastawionym... Zdecydowanie. Aż człowiek odżywał. Rozejrzał się w około. Każdy zajęty sobą... And very good. Uśmiechnął się szerzej, po czym zwrócił swoje niebieskie, pełne dziecięcej radości oczy w młodszą od siebie dziewczynę. Wzruszył ramionami.
-I don't know, sis. This is impossible! I'm superhero, you remember?-roześmiał się.-Jestem very widoczny! Zresztą... Co Ty, Matt, że niewidzialna?
Uniósł jedną brew patrząc na nią z zaciekawieniem.
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyNie Wrz 08, 2013 9:01 pm

Dominica miała dziwne wrażenie, że jej obecność troszke polepszyła humor chłopakowi. Na dodatek jego oczy... były takie radosne, jak u dziecka. Znaczy, tak jej się wydawało, bo raczej u niej taki wzrok nie występuje, musiała bowiem szybko dorosnąć.
- Ja jestem ignorowana.... - po czym usłyszała czyjeś imię. Matt... kojarzyła je.
- Matthew? Biorąc pod uwagę, że w sumie też wyszedł najpierw spod ręki Bonnefoya to mogę stwierdzić, że w pewnych kwestiach jesteśmy podobni.
Nie znali się co prawda osobiście, ale słyszała o nim od Francisa. Podobno jest nieśmiały, i na tyle cichy że można go nie zauważyć.... czy prawda to? Domi nie wie, ale chciałaby to sprawdzić.


Ostatnio zmieniony przez Dominica dnia Pon Wrz 09, 2013 6:26 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Kanada

Kanada


Orientacja : Piękno miejsce swe ma w duszy, cóż więc ciało znaczy?
Wątki i powiązania : Wspomnienia potęgi Brytyjskiej.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Poprzysiągł zemstę na tych, którzy odebrali jedno z najważniejszych dla niego osób.
User : Meanness
Liczba postów : 48
Join date : 03/09/2013
Skąd : Ottawa

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyNie Wrz 08, 2013 9:37 pm

Młodzieniec niepewnie przyglądał się mapom, skulony w rogu pokładu, nie chciał, by ktokolwiek je zniszczył, ani przerwał mu zamyślenie. Musiał być odpowiedzialny, choć ten jeden raz zrobić wszystko dobrze i udowodnić, że jest czegoś wart, zwrócić na siebie uwagę. Nie chciał już dłużej być cieniem swego brata, jedynie pustym śladem ludzkiej egzystencji. Chciał żyć własnym życiem, a nie jedynie oddychać powietrzem, które starszy wyrzuci ze swych ust. Przeglądając mapy zauważył coś dziwnego... Kompas zachowywał się inaczej, niż powinien...
- Kto wypił alkohol z kompasu...? - miał nadzieję, że jest gdzieś zapasowy, nie pozbawiony swego cennego wnętrza. - Tyle rumu, a ktoś się do kompasu dorwał... Muszę powiedzieć kapitanowi - chłopak zwinął mapy i przytulił je do piersi, by po chwili skierować się ku głównej części pokładu. A tam ujrzał piękną damę, która sprawiła, że uśmiech sam pojawił się na jego twarzy... A obok niej... - On... On zawsze musi być pierwszy... Zawsze lepszy... Nie... Teraz ja będę lepszy... Poradzę sobie z samymi gwiazdami... Poradzę sobie... Na pewno... - na jasnej twarzy pojawiły się kryształowe łzy. Przycisnął mocniej mapy do piersi tak, jak obejmuje się kochankę. Wiedział, że dopóki brat jest w pobliżu, on może jedynie czekać w milczeniu na swe przeznaczenie. Ale nie chciał tego... Chciał wyjść mu na przeciw i sprawić, by choć raz ich opiekun będzie z niego dumny. Chciał choć raz usłyszeć słowa pochwały, a nie jedynie "Och, pomyliłem Cię z Alfredem... Jesteście tacy podobni..." Nie, nie są i nigdy nie będą. Ocean i niebo, choć wydają się być tym samym kolorem różnią się od siebie niczym dzień od nocy. "Jeśli Ty błyszczysz, ja stanę się mrokiem..." pomyślał, gdy łza spadała na jedną z map.
Powrót do góry Go down
Ameryka

Ameryka


Orientacja : Nie wiem...jeszcze! >3<
Ekwipunek : Nóż i zwykła strzelba za pazuchą~.
Wątki i powiązania : Wychowanek Anglii(Francja też miał w tym niewielki udział), brat Seszelii, Kanady, Dominici itp. oraz bratanek Irlandii, Walii i Szkocji.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Bo na takim statku przyda się taki zajebiaszczy superhero!!! >D
User : Inulka/Dojcz/Ame
Liczba postów : 155
Join date : 15/09/2012
Skąd : Waszyngton w Ameryce oczywiście!

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyNie Wrz 08, 2013 10:18 pm

Jego uśmiech po prostu wyparował. Od niedawna to on starał się usunąć w cień. Chciał stać się niewidzialny... Jak brat. Dominica miała racje... Oboje byli pod opieką Francisa. A skoro tak, tą dwójkę coś łączyło. Alfred był zaś zawsze oczkiem w głowie Arthura. Kirkland nigdy nie zachowywał się w stosunku do reszty dzieci jak do samego Amerykanina. Ale cóż... Teraz było inaczej... Zupełnie inaczej. Fakt, że był nikim innym jak zakładnikiem i był pod stałą kontrolą. Otworzył usta, aby coś powiedzieć, ale po chwili je zamknął. Rozejrzał się i dostrzegł kogoś, kogo uprzednio nie widział. Matta. Swojego brata, który mimo wszystko był dla niebieskookiego niezwykle ważny. Płakał...?
-Ja... I'm sorry, sis. Za chwilę wróce...-i po tych słowach ruszył w jego kierunku.
Sam Alfred sobie tutaj nie radził. Znając życie Matt będzie dosłowną jego odwrotnością. Nagle złapał brata i ze łzami w oczach przytulił chłopaka.
-M-Matthew!-jęknął zrozpaczony. Dziwne jak na Alfreda.-Nawet nie wierz jak się cieszę, że jesteś!
Powrót do góry Go down
Dominica

Dominica


Orientacja : Hetero
Wątki i powiązania : Skrzypce i ciasto moim życiem. A, i Francis i Arthur się mną opiekowali.
Po jakiego czorta jesteś na statku? : Proszę cię, jestem kierownikiem wodopoju.
User : Didime
Multikonta : nie mam C:
Liczba postów : 100
Join date : 21/04/2013

Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 EmptyPon Wrz 09, 2013 6:51 pm

Dokładnie widziała moment, gdy oczy Alfreda z radosnych powoli wygasały, stawały się smutne. Również jego uśmiech zniknął. To wręcz ukuło Dominicę w serce. Może to przez nią...? Coś powiedziała...? Na pewno... tak, na pewno to na wspomnienie... Francisa? Może... dziewczyna nie wiedziała, ale czuła się fatalnie. W końcu to przez nią...
Chłopak nagle powiedział, że musi iść, i odwrócił się w stronę... kogo? Wcześniej go nie zauważyła, ale to pewnie dlatego, że była pochłonięta rozmową z bratem. Teraz widziała go dokładnie, był bardzo podobny do Alfreda, i nie zdziwiłaby się gdyby byli myleni. Ale gdy stoją obok siebie widać, że się różnią wieloma szczegółami.
Domi jednak zauważyła coś jeszcze, co na pewno pomoże jej nie popełniać błędu. Od Alfreda, nawet, gdy jest smutny bije pewność siebie, zaraźliwa wręcz. Po drugim chłopaku widać że jest raczej nieśmiały, cichy... teraz gdy to widziała nie rozumiała, czy inni ludzie nie widzą tej drobnej różnicy w mimice i postawie, czy nie zależy im na widzeniu.
Matthew. Czyli to o nim sekundę temu rozmawiali. Teraz rozumiała co miał na myśli mówiąc wtedy Alfie.
-Więc to jest Matt...- powiedziała cichutko, sama do siebie. Pewnie nie usłyszeli, byli pochłonięci sobą. Stała daleko, by im nie przeszkadzać.
Przytulił go. To tylko upewniło ją w przekonaniu, że są ze sobą blisko, tak jak powinna być rodzina. Rodzina, rodzeństwo... wiedziała co to, choć okazję poczuć miała tylko kilka razy, ale nie może się to przecież równać z przeżywaniem tego codziennie...Ostatnio tak ciepło zrobiła się jej na sercu teraz, gdy poznała brata. I teraz, jak patrzyła na to, jak się wspierają. Takie niepozorne, ale sprawia, że nie jest się smutnym, choć chwilkę.
Więc może nawet dla takich dzikusów z dżungli jak Domi czasami uśmiecha się szczęście?
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Pokład statku - Page 4 Empty
PisanieTemat: Re: Pokład statku   Pokład statku - Page 4 Empty

Powrót do góry Go down
 
Pokład statku
Powrót do góry 
Strona 4 z 5Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5  Next
 Similar topics
-
» Pokład statku

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Pirate Hetalia :: 
 :: 
A r c h i w u m
 :: Q u e e n V i c t o r i a' s
R e v e n g e
-
Skocz do: